sobota, 9 kwietnia 2016

Życie jak pudełko czekoladek

Cześć, jestem Dosia, od ponad tygodnia mieszkam w Krakowie. Ale nie po to, aby czytać o moim życiu wchodzicie na mój blog, prawda? Nie mogłam jednak podarować sobie tej informacji, bo strasznie się cieszę, że wszystko mi się tutaj tak układa. Porzuciłam Bydgoszcz i pracę w szwalni na rzecz Krakowa i szycia sukien ślubnych. Spełnianie marzeń to świetna sprawa. Polecam każdemu :)
A dzisiaj przedstawiam Wam klasyczne damskie spodnie z Burdy 1/99 model 810.



To przedostatnia rzecz jaką uszyłam na moim kursie kwalifikacyjnym, jeszcze w Bydgoszczy. Nie mam pojęcia kiedy znowu uszyję coś dla siebie, bo nie mam tutaj żadnej z moich maszyn. Ale coś się wymyśli.
Spodnie są uszyte z tej samej garniturowej tkaniny, z której wcześniej uszyłam żakiet. Zależało mi na tym, ponieważ dzięki temu mam swój pierwszy garnitur damski. Mam nadzieję, że nie ostatni.
Muszę przyznać, że szyło mi się bardzo dobrze. Po dłuuuugich godzinach nad marynarką, uszytek z czterech elementów to prawdziwa przyjemność. Nie żebym nie lubiła szyć marynarek, bo stworzyłam już trzy. Po prostu czasem potrzeba uszyć coś łatwego. Ot, tak.
Jedyną trudnością na jaką sobie pozwoliłam są jednowypustkowe kieszenie cięte. O tym, że je uwielbiam też już przecież wiecie.
Darowałam sobie pasek, spodnie są dopasowane do talii. Zamek kryty wszyłam z boku. Właściwie to bardzo lubię te zamki z boku. To taki mój minimanifest - jestem kobietą, więc nie odszywam rozporków z przodu.
Spodnie są lekko zwężane ku dołowi i zaprasowane w kant. Klasycznie. Niczym kobieta klasyczna.
Wykrój znalazłam w specjalnym wydaniu Burdy. Burda małe kobietki. Ej, serio? Przecież ja mam 173 cm wzrostu. I po raz kolejny okazało się, że wykrój zdecydowanie nie był za mały. Wybrałam rozmiar 18 i właściwie to sporo było do zwężania. Co poradzić, najwidoczniej jestem calkiem małą kobietką.








Pozdrawiam,
Dosia


______________________
FACEBOOK:
https://www.facebook.com/redstrawberrylips/
SKLEP Z KOSZULKAMI:

14 komentarzy:

  1. Wyglądasz niesamowicie :D

    Suknie ślubne szyjesz od początku do końca sama, masz jakieś określone wzory, sama je wymyślasz? Jak ta praca wygląda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracuję jako krawcowa dla Anny Kary. Wszystkie suknie są zaprojektowane przez nią :) Na razie jestem "świeża", więc dostaję koronki do naszywania, zszywanie prostych elementów, spódnic, podszewek, krojenie. Ale kiedy się trochę "wprawię" będę szyć całe suknie od początku do końca, oczywiście na miarę :)

      Usuń
    2. Dziękuję za ten komentarz, ponieważ dał mi porządnego kopniaka do działania :) Na Twoim blogu jestem pierwszy raz, przeczytałam kilka postów i w końcu "wpadłam" na właściwy tor w swoim życiu :) Twoja droga od pierwszej spódnicy z koła (w grochy) do salonu Anny Kary świadczy o tym, że nie wolno bać się marzeń!
      P.s. Dzięki Tobie podjęłam decyzję o zapisaniu się na porządny kurs krawiecki. Dziękuję za motywację :)

      Usuń
    3. Serce mi rośnie, kiedy czytam takie komentarze jak Twój, dziękuję! :) Powodzenia w walce o marzenia ;) Nie będzie łatwo, ale wierz mi, warto :D

      Usuń
  2. Fajne :) Kiedyś lubiłam spodnie z zamkiem na boku, a teraz mnie drażnią, nie wiem dlaczego :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię zamka z przodu. A raczej listwy, za dużo z tym roboty, a efekt niezbyt mi się podoba :/ A kryty z przodu to tak jakoś nie bardzo :/

      Usuń
  3. Świetne te spodnie ! Klasyka zawsze się sprawdza :) Popatrz i ja również mam 173 cm :) Tylko jeszcze " nie dorosłam" do uszycia spodni :) A - i wspaniała bluzka. Czy sama szyłaś może? Z chęcią bym się na coś takiego pokusiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Bluzkę kupiłam w "Pretty Girl" :)
      A szycie spodni nie jest wcale takie trudne, ja zaczynałam od legginsów, bo nie szkoda jak nie wyjdzie ;)
      http://red-strawberry-lips.blogspot.com/2015/03/to-nie-sa-spodnie.html

      Usuń
  4. Kocham taką klasykę tak jak Kraków.Powodzenia!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajnie, że jesteś w Krakowie! Jakbyś kiedyś chciała się spotkać albo potrzebowała jakichś informacji, to jestem do usług :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Materiały :D Gdzie kupić materiały i akcesoria pasmanteryjne ;) Odezwę się :D

      Usuń
  6. Te spodnie są absolutnie cudowne i Ty też świetnie w nich wyglądasz. Piękne, naprawdę!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Red Strawberry Lips , Blogger